Już niedługo w Polsce zima oficjalnie może trwać od 1 listopada do 31 marca. Posłowie zrzeszeni w zespole ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego chcą bowiem, by w tym czasie nie wolno było poruszać się samochodem nie posiadającym opon zimowych. Za ich brak w tym okresie kierowcy mieliby być karani mandatami.
O sprawie doniosła "Rzeczpospolita". Pomysłodawcy chcą, by przepis znalazł się w kodeksie drogowym jeszcze tej jesieni. Brak "zimówek" miałby skutkować mandatem w wysokości 500 zł. Wymóg nie miałby nic wspólnego z pogodą. Gdyby śnieg spadł 30 października, kierowca za brak opon nie dostałby mandatu. Ale gdyby 2 listopada aura uraczyła nas pięknym słońcem i temperaturą ok. 20 stopni, kierowca bez opon zimowych zasłużyłby na mandat.
Jak zwykle wszystko do góry nogami.
A co sądzicie Wy o obowiązku zakładania opon zimowych
Pozdrawiam
Krzychu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz